Marzanna długo nie pozwalała, by objął ją oczyszczający płomień Swarożyca, jakby nie chcąc opuścić ziemi i pozwolić odrodzić się płodności i twórczej sile - lecz i ona musiała ulec nieubłaganemu obrotowi koła bytu, śmierć musi bowiem ostatecznie ustąpić życiu, co dokonuje się w czas wiosennej równonocy, w czas Jarych Godów.
Deszcz ustał po odesłaniu pani chłodu i zimy, gdy wszyscy (w milczeniu, bacząc pilnie, by nie oglądać się w stronę toni, która pochłonęła Marzannę) ruszyli w drogę powrotną, do dębowego gaju. Gęste strugi nie pozwoliły jednak na rozpalenie ofiarnej watry, żertwa została więc złożona pod niewielkim słupem, symbolizującym jedność Wszechświata, a modłom i pozdrowieniom skierowanym ku bogom towarzyszyły radosne dźwięku dud. Po ulewie powietrze stało się łagodne i rześkie, czcigodna Mokosz przyjęła złożone w jej łonie chleb i jaja, a zwycięski Jaryło uczczony gromkim okrzykiem: "sława!".
Logowanie
Najbliższe święto
Kupała
21.06.2021 20:00
377
Dni