sobota, 02 listopad 2019
Tegoroczne Dziady były pierwszym zadusznym obrzędem, jaki odprawiliśmy w naszym chramie. Z dala od świateł miasta, w nieprzeniknionej ciemności rozświetlonej jedynie blaskiem świętego swarożycowego ognia, zaprosiliśmy na wspólną biesiadę Przodków oraz dusze wszystkich tych, którzy pobłądzili w swej drodze do Nawii.
Dla gości naszykowaliśmy łaźnię i suty posiłek, nie zapominając także o należnej trzebie dla Welesa. Tradycyjnie już, w czasie wieczerzy odczytaliśmy drugą część "Dziadów" A. Mickiewicza. W następnym tygodniu zaś, również jak co roku, odwiedziliśmy olsztyńskie miejsca pamięci poświęcone bohaterom narodu polskiego - przede wszystkim tym zasłużonym lokalnie.
Sława Bogom, sława Przodkom!